O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać właściwie od razu po urodzeniu się dziecka. Najlepiej zrobić to nawiniętym na palec sterylnym gazikiem, zamoczonym w przegotowanej wodzie. Masując dziąsła, przyzwyczajamy jednocześnie dziecko do ingerencji w jamie ustnej. W ten sposób czyścimy również pierwsze zęby mleczne. Można zastosować też specjalny krążek w formie gryzaczka (zakończonego sylikonowym włosiem) lub szczoteczkę nakładaną na palec. Z czasem wprowadzamy zwykłą szczoteczkę i pasty dla dzieci wieku do 2 lat.
– Trzeba przyzwyczaić pociechę do codziennego mycia zębów.Robimy to przynajmniej rano (po śniadaniu) i wieczorem (po ostatnim posiłku).Musimy być konsekwentni, systematyczni i cierpliwi.Dzięki temu dziecko potraktuje to jako naturalną czynność.
Dr Justyna Masior zachęca do
wprowadzenia wspólnego mycia przed lustrem przez całą rodzinę. Dziecko
chętnie naśladuje wówczas rodziców i rodzeństwo. – Trzeba jednak mu trochę pomóc. Maluchy do 7-8 roku życia nie są w stanie samodzielnie prawidłowo umyć zębów – tłumaczy ekspertka Kliniki Demeter.
Pierwszy raz
Jeśli nie ma niczego niepokojącego
rodziców, kolejne wizyty w wskazane są co trzy-cztery miesiące. To
częściej niż u dorosłych, ponieważ próchnica w zębach mlecznych rozwija
się dużo szybciej. Rodzice muszą zachować czujność i zwracać uwagę na
wszelkiego rodzaju przebarwienia szkliwa, ubytki i zmiany na błonie
śluzowej.
W przypadku wątpliwości, zawsze warto zasięgnąć porady lekarza.
W przypadku wątpliwości, zawsze warto zasięgnąć porady lekarza.
Po pojawieniu się „szóstek” (pierwszych
stałych zębów trzonowych) należy zgłosić się natychmiast do gabinetu w
celu zabezpieczenia ich przed próchnicą. Dentysta przeprowadza lakowanie
(uszczelnienie bruzd lakiem szczelinowym).
Leczenie
Zdarza się, że u 2-3 latków pojawiają
się pierwsze ubytki. Wówczas dentysta podejmuje próbę leczenia. Jeżeli
próchnica obejmuje zęby przednie lub gdy dziecko jest jeszcze za małe,
stosuje impregnację – bezbolesny zabieg polegający na „malowaniu”
40-procentowym azotanem srebra i wytrącaniu jonów srebra na
powierzchniach dotkniętych próchnicą. Jest to działanie bakteriobójcze,
hamujące i ograniczające rozwój próchnicy. Czynności te wykonuje się
trzy razy w odstępach tygodniowych, następnie systematycznie powtarza
raz na jakiś czas.
- U dzieci starszych (3-4 letnich)
podejmujemy próbę leczenia – wcześniej spokojnie opisujemy i wyjaśniamy
po kolei czynności, które wykonujemy. Przy płytkich ubytkach leczenie
jest najczęściej bezbolesne. Natomiast przy głębokich możemy podać tak
zwanego „komarka” – znieczulenie miejscowe, podane bardzo cienką i
krótką igłą w okolicy leczonego zęba.
W przypadku maluchów nadpobudliwych,
trudnych, bojących się, proponowana jest sadacja wziewna, czyli tak
zwany gaz rozweselający. Jest to mieszanina tlenu i podtlenku azotu,
działające uspokajająco i wyciszająco. Na pierwszej wizycie stomatolog
opisuje jak będzie wyglądała sedacja. – Dziecko wybiera zapachową
maseczkę (truskawkową lub pomarańczową), którą zabiera do domu i pod
kontrolą rodziców ćwiczy jej zakładanie. Sam zabieg jest bezbolesny,
bezpieczny i umożliwia spokojne, bezstresowe leczenie – zapewnia dr Justyna Masior. Wybierając stomatologa warto się zorientować, czy ma w swojej ofercie taką usługę.
Odwrócenie uwagi
Dentyści starają się zachęcić najmłodszych na różne sposoby. – Mamy
fotel w kształcie dinozaura, kolorowe ściany, a w poczekalni
zaaranżowaliśmy kącik z zabawkami. Takie dodatki zmniejszają stres
związany z wizytą u stomatologa – tłumaczy ekspert z Kliniki Demeter.
Jeśli zęby mleczne wymagają leczenia i możemy założyć kolorowe wypełnienia. – Dziecko
samo wybiera kolor, dzięki czemu czuje się dowartościowane, w pewien
sposób nagrodzone, a przede wszystkim może pochwalić się wyleczonym
zębem w przedszkolu – mówi dr Justyna Masior.
Słodka nieprzyjemność dla zębów
Każdy rodzic powinien pamiętać, że na co
dzień słodycze nie mogą być przekąską między posiłkami. Najbardziej
szkodliwe są herbatniki, ciastka i słodkie pieczywo, które „oblepiają”
zęby. Przykładem właściwego podejścia są Szwedzi, którzy przeznaczają na
słodycze tylko jeden dzień w tygodniu.Na przekąskę najlepiej wybrać
warzywa i owoce.
Poza tym, nie wolno przyzwyczajać
dziecka do tzw. „leniwego jedzenia” – pieczywo i owoce bez skórki.
Twarde posiłki zapewniają prawidłowy rozwój szczęk, dzięki czemu
powstaje wystarczająca ilość miejsca dla zębów stałych.
Bardzo ważne, żeby nie podawać słodkich
napojów i kaszek w trakcie snu. Pokarm taki przyczynia się do powstania
tzw. „próchnicy butelkowej, obejmującej prawie całą powierzchnię
przydziąsłową zębów. Jeśli maluch chce pić, należy podać mu wodę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz